poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Wakacje

wakacje
free
mam to gdzieś
coś mi zginęło
Wakacje to czas swobody i wolności. Uwielbiam gorące dni, kiedy można robić na co ma się ochotę. Pierwsze zdjęcie jest z zrobione we Włoszech. Trochę gorszyłam wyglądem Włochów. Swoją drogą nie wiem jak mogą się tam odbywać jakiekolwiek modowe imprezy. Może byłam nie w tej części Włoch... Włoszki w większości wyglądały jak zapuszczone, wąsate kury domowe. Trochę inaczej to sobie wyobrażałam... Ale przynajmniej widoki super. Do watykańskiej bazyliki nie chcieli mnie wpuścić, mimo że zmieniłam torebkę (mój projekt,na pierwszym zdjęciu:)), odwinęłam spódniczkę, a dwie miłe panie podarowały mi dwie wielkie chusty, bym miała czym przysłonić wdzięki. Pewnie dużo nie straciłam, w końcu wszystko można obejrzeć w necie. Szkoda tylko tych przejechanych kilometrów. Trochę mnie też drażniło, gdy widziałam jak całe wycieczki muzułmanów zawiniętych w czarne chusty, wchodzą sobie beztrosko zwiedzać świątynię, a mi, może niezbyt gorliwej, ale zawsze z katolickiego kraju osobie nie wolno tam wejść. Cóż, może nawet bym się nawróciła, ale skoro nawet mnie nie wpuszczono... Chyba raczej nic z tego nie wyjdzie :) 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz